Jak tak dalej pójdzie, odbywające się w Kielcach targi rowerowe będą chyba musiały zmienić nazwę na E-BIKE-EXPO. W tym roku liczba wystawców prezentujących rowery elektryczne i wszystko co jest z nimi związane jest wyjątkowo duża, a z roku na rok popularność e-bike rośnie lawinowo.
Oczywiście na targach nie brakuje też tradycyjnych rowerów. Producenci prezentują ofertę dla każdego – od szosówek dla miłośników prędkości i gładkiego asfaltu, przez rowery, na których można przemierzać leśne bezdroża po różowe i błękitne „holendry” z obowiązkowym wiklinowym koszykiem przy kierownicy. Są też riksze, rowery typu cargo, dziecięce, składaki, rowery bardzo małe, bardzo duże, drewniane, customowe, a także bardzo duży wybór hulajnóg elektrycznych. W jednej z hal tradycyjnie stworzono strefę testów, na której każdy może pojeździć na wybranych rowerach. W pierwszym dniu oczywiście najchętniej testowane były rowery elektryczne, w tym crossowy potwór z kilkunastokilowatowym silnikiem, przypominający bardziej motocykl niż rower.
Z pewnością na te targi warto się wybrać. Dniem otwartym dla publiczności jest ostatni dzień – sobota, 21 września. Więcej informacji – na stronie Targów Kielce.