1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdki (2 votes, average: 5,00 out of 5)
Loading...

Droższe bilety, optymalizacja układu linii, koniec jazdy „stadami” – zmiany w komunikacji miejskiej w Kielcach

aktualności

Mniejsza liczba linii autobusowych, likwidacja jazdy autobusów „stadami”, wprowadzenie „taktu”, wzmocnienie linii przebiegających koło szkół – to niektóre ze zmian w komunikacji miejskiej, które przedstawiły dzisiaj władze Kielc. Niestety zapowiedziana została także podwyżka cen biletów.

Główne zmiany w układzie linii autobusowych to:

  • likwidacja linii nr 3 i zmiana trasy linii nr 1
  • połączenie linii nr 2 i 40, likwidacja kursów wariantowych przez Al. Legionów, wprowadzenie taktu 16-minutowego,
  • zmiana tras linii nr 44 i 54 – będą przejeżdżać przez Al. Legionów
  • zmiana w rozkładzie linii nr 34 – wszystkie kursy do Bukówki, przez ul. Ściegiennego, takt 15-minutowy
  • likwidacja linii nr 37 – pasażerów przejmą linie nr 44 i 112, zwiększy się częstotliwość kursowania autobusów linii 44
  • likwidacja linii nr 40 – zastąpi ją linia nr 2, na której zostanie wprowadzony takt 16-minutowy
  • zmiana trasy linii nr 102 – wszystkie kursy dojadą do ulicy Puscha
  • zmiana trasy linii nr 112 – wszystkie kursy pojadą od ul. Malików, przez Szajnowicza-Iwanowa do Puscha, wprowadzony zostanie takt 30-minutowy

Więcej informacji na plakatach informacyjnych przygotowanych przez ZTM, które publikujemy poniżej. Zmiany wchodzą w życie 13 kwietnia.

Niestety to nie koniec zmian. W planach jest podwyżka cen biletów autobusowe oraz wprowadzenie podziału biletów – na strefę miejską i podmiejską (aglomeracyjną). Mają być wprowadzone nowe rodzaje biletów – semestralne, dla uczniów na 150 dni i dla studentów na 135 dni.

Bilet jednorazowy ma podrożeć z 3 złotych na 3,40 w strefie miejskiej i 3,60 w strefie aglomeracyjnej. Bilety okresowe podrożeją od 8 do 12 procent. Zlikwidowane zostaną bilety okresowe na okaziciela.

Na podwyżkę cen biletów muszą się jeszcze zgodzić kieleccy radni. Jeśli tak się stanie – ceny wzrosną od lipca.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *