W tradycyjnych giełdach wszyscy mają dostęp prawie do tego samego. Indywidualni inwestorzy stoją tuż obok fundów i w teorii każdy może to samo (oczywiście w zależności od zasobności portfela). Są jednak miejsca inwestycji jedynie dla wybranych, z dala od panicznych ruchów na GPW czy spekulacyjnych szałów na Wall Street. Dark Pools, czyli giełdy dla wybranych.
Giełdy typu Dark Pools
Dark Pools to anonimowe, prywatne giełdy, na których duzi inwestorzy mogą spokojnie handlować akcjami „we własnym gronie” i bez wywierania rynkowego wpływu na cenę akcji. Nawet bardzo duże zrzuty akcji niekoniecznie spowodują ogromny zjazd ceny w dół, bo informacja o zmianie właściciela dużego pakietu akcji pojawi się już po zrealizowaniu całej transakcji.
Co ważne, w giełdach typu dark pools oferty nie wyświetlają się jak w przypadku handlu na współczesnych platformach inwestycyjnych. Handel akcjami odbywa się trochę na ślepo, czyli ktoś wystawia zlecenie sprzedaży X akcji po określonej cenie i dopiero gdy znajdzie się podmiot gotowy kupić akcje po tej cenie, następuje dopasowanie ofert. Jedynie operator prywatnej giełdy ma podgląd i wiedzę odnośnie handlujących i mocno się stara, aby ta wiedza pozostała w ukryciu tak długo jak tylko się da.
Jak nie wpływać na rynkową cenę akcji?
Po co stworzono Dark Pools? Tutaj chyba nie będzie dużego zaskoczenia. By umożliwić dużym graczom obrót dużymi pakietami akcji, bez wywierania wpływu na rynkową cenę (tzw. Bloc Trading). Jak na „otwartej” giełdzie ktoś zaczyna sprzedawać duży pakiet akcji (i nie dlatego, że spółka ma problemy) to może wywołać spadek ceny i przez to uzyskać znacznie gorszą cenę sprzedaży. Tak samo z ogłoszeniem chęci o kupnie bardzo dużego pakietu znanej spółki, co mogłoby wywołać gwałtowny wzrost ceny i problem z realizacją zlecenie po założonej cenie. A tak akcje w dużych ilościach mogą swobodnie zmieniać właściciela, a ewentualny ruch ceny po ujawnieniu już odbytej transakcji, zapewne będzie znacznie mniejszy.
Chcąc grać w tradycyjny sposób na giełdzie, wystarczy udać się do wybranego domu maklerskiego. Chcąc handlować na dark pools, oprócz posiadania ogromnego kapitału, trzeba skorzystać z jednego z wielu miejsc umożliwiających „cichy” handel akcjami. Inwestorzy mogą więc skorzystać z dedykowanych do tego typu transakcji giełd (BATS Trading lub np. International Securities Exchange), skorzystać z oferty swojego dotychczasowego brokera, który umożliwia handel w warunkach anonimowości (nie u każdego) lub wybrać jedną z prywatnych firm zajmujących się tym „procederem”.
Warto dodać, że są to całkowicie legalne systemy obrotu, które narodziły się w stanach w 2005 roku. Ich tworzenie umożliwiło rozporządzenie o nazwie Regulation National Market System (RegNMS) od Securities Exchange Comission (SEC – coś jak polski KNF).
A czy w Europie też są giełdy typu dark pools? Tak, jest ich co najmniej kilkanaście i są administrowane przez same giełdy, firmy brokerskie, banki lub sieci tradingowe.